piątek, 3 maja 2013

A jednak nie...

Przepraszam za lekkie opóźnienia, ale nie miałam jak poinformować Was, że wyjeżdżam na kilka dni na szkolenie. Niestety, nie miałam tam Internetu (u_u). W ogóle najbliższe kilka dni mam zwariowanych. Jutro jadę z koleżankami na spotkanie z Japończykami, w niedzielę siedzę na zamku, a we wtorek mam zawody konne na trasie crossowej.
Dostałam jakiś czas temu prośbę z dokładniejszym opisaniem wampirów. Nie wiem, czy jest to możliwe, ale postaram się spełnić tę prośbę.
Z biegiem lat wampiry stają się coraz bardziej odczłowieczone, to znaczy, że im starszy wampir, tym mniej w nim człowieka. Są niczym kameleon- wtapiają się w tło. Przyglądając się otoczeniu, dobierają strój i fryzurę do najnowszej mody. Sam tok ich myślenia jest bardzo różny od myślenia człowieka. Nie odczuwają żadnych uczuć- nie wiedzą czym jest miłość, a seks jest dla nich czymś w rodzaju sportu. Wiele wampirzyc dołącza do haremu władcy, aby zyskać bezpieczeństwo, gdyż samotny wampir jest narażony na wiele niebezpieczeństw i grozi mu śmierć. Chęć władzy to chyba jedyne uczucie jakie znają. Przypominają nieco zwierzęta- na partnera wybiera się najsilniejszego osobnika. Jest nawet u nich prawo, że niższe rangą wampiry nie mogą zakładać rodzin. Co więcej, należy pamiętać, że u nich nadal obowiązuje niewolnictwo. 
Wyglądem nie różnią się zbytnio od nas. Mają tylko bledszą cerę i czerwonawe tęczówki. 
A dlaczego są tak atrakcyjnie dla ludzi? Nie chodzi nawet o ich wygląd, lecz o rodzaj feromonów, które wydzielają, żeby przywabić ofiarę.
To chyba tyle na dzisiaj. Kolejna notatka już za kilka dni (^_^)

24 komentarze:

  1. A jak ktoś nie czuje zapachów to wampir go nie zaatakuje? ;O
    -Bjachuja

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znalazłby się ani jeden spostrzegawczy człowieczek, który by zauważył, że oczy są jakieś inne? Jak kiedyś po pewnym zabiegu wyszedłem od okulisty i miałem powiększone źrenice, to każdy głupi się oglądał. Pierwsze słyszę, aby jakiś drapieżnik wydzielał feromony przywołujące ofiarę. Ciekawe jak przebiegała ich ewolucja.
    Jerzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według jednej z teorii, oni nie są ziemskimi istotami

      Usuń
  3. ciekawe , ale krótkie . coraz nudniejszy ten blog - heh...

    OdpowiedzUsuń
  4. Tego bloga zahejtowano tak bardzo, że aż żal mi się dokładać. Może więc tylko kilka słów do autorki: Czy nie myślisz, że czas już to zakończyć? Pogrążyłaś się tym filmikiem i już prawie nikt Ci nie wierzy. Nie wiem jaki był cel prowadzenia tego bloga - jeżeli to troll, to gratulacje, bo szalenie udany, ale nawet trolla trzeba kiedyś zakończyć. Jeżeli wierzysz w to, co opisywałaś, to z całego serca polecam Ci udać się do psychiatry lub przynajmniej psychologa - nie żartuję, bo to już wygląda na poważną psychozę. Czy naprawdę nie masz już dość robienia trzynastoletnim fankom "Zmierzchu"? Żyjemy w XXI wieku, w erze nauki i racjonalizmu! I to właśnie taką postawę należy promować, a nie wiarę w gusła, magię i religie!
    Zastanów się za to nad napisaniem książki, bo biorąc pod uwagę obecne trendy, miałaby ona wzięcie.
    Pozdrawiam
    Ananke

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego nie jesteś w stanie dopuścić do siebie myśli, że wampiry mogą istnieć? Bo nikt ich nie widział? Boga też nikt nie widział, a tyle osób i tak w niego wierzy. To, że czegoś nie widzimy, nie znaczy, że na pewno tego nie ma -,- Nie wiesz, że najłatwiej coś ukryć robiąc z tego bajkę? Przecież gdyby na jaw wyszło istnienie np. wampirów to ludzie wpadliby w panikę, a tego nikt nie chce. I nie radzę zbytnio wierzyć w naukowców bo oni i tak nie mówią nam wszystkiego.

      Lilly.

      Usuń
    2. Lilly przyznaj się należysz do tych fanek zmierzchu, to właśnie się dzieje z takimi bachorami. Nie wierzą w boga będą se wierzyć w co innego nie widzisz że ta autorka jest lekko upośledzona?(przepraszam autorkę) wciąż wierzysz w takie bajki?Zastanów się jak taka nastolatka która opisuje świat na blogu zamiast to ,,utajemnić" wypisuje bo ma problemy psychiczne (nie będę wymieniać i rozmyślać jakie bo po prostu mi się nie chce chodź jeden przykład GŁUPOTA) Wampirami nazywają nawet ludzi na wsi (w okolicy mojego miasta też jest wampir) nazywają go tak bo gwałci kobiety a parę nawet zabił. Wiesz ja mam dowody na to że Bóg istnieje ale ja NIE będę tu pisać jakich ,dla czego? Bo to jest tajemnica którą trzeba zachować a nie jak ta autorka która wymyśla jakieś bajki które potem wierzą bachory (jak ty Lilly) i chcą nimi zostać. Ja się w ciąż zastanawiam że dla mnie co ona tu pisze jest zbyt idealna ,,a we wtorek mam zawody konne na trasie crossowej." (czy przypadkiem na zawodach nie jest przypadkiem sprawdzana psychika? bo wiesz autorko ja jeżdżę konno i jak bym był tobą to bym szarpał nerwowo wodzę bo bym myślał że jest gdzieś wampir)cały czas coś wymyślasz pierwsze piszesz że jesteś przewodniczącą klubu od nośnie Japonii ,potem piszesz że mało wiesz o Japonii. Piszesz że opiekujesz się dziećmi , raz że pracujesz raz że chodzisz do klasy , widzisz siostrę umarłą nic nie wspominasz że jeździsz konno dopiero teraz wymyśliłaś. WOW ale wam robi pranie mózgu. Nie licząc błędów jakie tu popełnia (ortografia) to nie wiem jakim cudem wierzycie takiej 15 letniej dziewczynce

      Bielik.

      Usuń
    3. Słuchaj, nie nazywaj mnie bachorem bo nim nie jestem i dla Twojej wiadomości gardzę tym całym Zmierzchem bo to najzwyklejszy chłam. Widocznie nie zrozumiałeś mojego komentarza. Wcale nie twierdzę, że wierzę w wampiry i w to co autorka tutaj wypisuje. Chodzi mi tylko o to, że nie możemy być niczego pewni w 100%. I nie rozumiem po co tyle tych hejtów co do bloga. Jak ktoś wierzy w wampiry, wilkołaki, czarownice, jednorożce, różowe słonie itd. to niech sobie wierzy, jego sprawa, ale nie trzeba go od razu za to hejtować.
      I przepraszam, ale co u diabła ma Zmierzch do wiary w Boga?

      Lilly.


      Usuń
    4. A czy ja coś napisałem że zmierzch ma coś do wiary w Boga? Chodzi mi o to że dzieciaki nie wierzą w Boga ale jakieś inne za przeproszeniem gówna które od dzieciństwa wmawiano że to bajki to wierzą.

      Bielik.

      Usuń
    5. Rozumiem, ale czemu się tak bulwersujesz? Przecież można sobie wierzyć w co się tylko chce. Nie możesz nikomu tego zabronić.

      Lilly.

      Usuń
    6. I tu widzę typowego klasyka. Ten spór trwa od wieków i trwać nadal będzie. Jestem przedstawicielką romantyzmu i nie wierzę tylko w to, co widzę. Boga też nikt nie widział, a jednak tysiące ludzi w niego wierzy. W Polsce jest też ponad tysiąc osób, które wracają do religii sprzed chrystianizacji i muszę się przyznać, że ja np. jestem przedstawicielką Asatru.
      Ale teraz należy się zastanowić nad prawdziwością teorii o wampirach. Pojawiają się w prawie wszystkich dawnych wierzeniach, w krajach, które nie miały ze sobą w tamtym okresie kontaktu. Amerykańscy indianie, europejczycy, itp.
      Jest też powiedzenie, że w każdej legendzie jest źdźbło prawdy (^_^)

      Usuń
    7. Albo na przykład w Bułgarii teraz też boją się wampirów. Drogi Bieliku przeczytaj sobie taki artykuł. A i jeszcze jedna prośba do wszystkich hejterów, jeśli jesteście tacy odważni że krytykujecie cudzy wkład w bloga oraz sprawy prywatne jego autorki to chociaż nie klikajcie anonimowy tylko ukażcie światu swoją tożsamość, nie chodzi mi o imię i nazwisko tylko konto google.
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. Przestańcie się już czepiać tej dziewczyny.Co wam przeszkadza ten blog? Każdy wierzy w to co chce.
    Bielik a propo tych błędów to patrz się lepiej na swoją wypowiedz. ''w ciąż '', ''dla czego?'' -.-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam że od zawsze miałem problemy ale tylko z tym kiedy piszemy razem a kiedy osobno. Ale autorka to już więcej robi błędów.

      Bielik.

      Usuń
    2. Tu mam akurat pytanie do Bielika. Gdzie niby robię błędy? O ile się orientuję, to nie robię błędów ortograficznych, ostatecznie interpunkcyjne.

      Usuń
  6. Pomijając te błędy.Dlaczego nazywasz Lilly bachorem? Dlatego, że wierzy w wampiry? Ma do tego prawo.Nikt nie może jej tego zabronić.To, że nie podoba Ci się blog nie znaczy, że możesz kogoś obrażać.Jest to bardzo niedojrzałe z Twojej strony (i nie tylko z Twojej)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za ten komentarz :) W końcu jakaś mądra osoba. Wiele razy już powtarzali Czytelnicy, żeby nie obrażać innych, a jeśli blog się komuś nie podoba, to go przestać czytać. W końcu te ponad 11 tys. wyświetleń o czymś świadczy.

      Usuń
    2. Zgadzam się. Poczekaj Bielik już nie mogę się doczekać kiedy wyjdzie jakiś Twój blog żeby wypisywać takie głupoty jak Ty w komentarzach i wyzywać Cię od nienormalnej i upośledzonej a każdą Twoją pomyłkę w pisaniu wyróżniać i pisać że jesteś niepoważny robiąc tyle błędów. Wprost nie mogę się doczekać.

      Usuń
  7. PROSZE ODPISZ!!! mam taki problem dziś na boisku szkolnym w pewnym momencie czułam jak by ze mnie dusza chciała ze mnie wyjść. To było straszne taki MEGA!!!!!!! ucisk w klatce piersiowej i coś chciało ze mnie wyjść to trfało około 20 sekund po tym czułam się jak bym miała wielkiego kaca przez 3 minuty moja koleżanka powiedziała że moja dusza chciała jakby to powiedzieć wyjść bo czegoś pragnie (trochę o tym wie bo jej tata ty się zajmował, chodzi magie ;)) proszę jak najszybciej odpisz jeżeli wiesz. Będę ci wdzięczna. ps twój blog jest genialny tylko trochę film ci niewyszedł

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na tym mało się znam, bo dotychczas nie zajmowałam się nekromancją (ta dziedzina magii to nie tylko wskrzeszanie zwłok). Jedną z możliwości jest to, że jakiś niedouczony mag próbował swoich sił i chciał sprawdzić czy opanował już dane zaklęcie.

      Usuń
    2. Bardzo ci dziękuję.
      Jest takie zaklęcie które powoduje że dusza ulatnia (niewiem jak to opisać) się z człowieka?

      Usuń
  8. Proszę o odpowiedź!
    No więc wszystko zaczęło się tydzień temu. Było bardzo ciepło więc postanowiłyśmy z koleżanką spać w namiocie na takiej łączce obok lasu. Nagle gdzieś tak po północy usłyszałyśmy pisk kobiety. Przerażone wyszłyśmy z namiotu i zaczęłyśmy się rozglądać. Obok lasu zobaczyłyśmy niewyraźną sylwetkę mężczyzny.
    Od tamtego czasu w nocy czuję obok siebie czyjąś obecność. Oprócz tego coś ciągnie mnie do tamtego lasu... nie wiem jednak co.
    Czy to może być wampir? Może wilkołak? Czarodziej lub...coś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zgłosiłyście to na policje? ;O

      Usuń
    2. Las jest zamieszkiwany przez wiele stworzeń, m.in.: topielice, rusałki, driady, nimfy, drzewce. Możliwe, że ten pisk wydało, któreś z leśnych stworzeń. Słyszałam już kiedyś o Łowcach Pyłu- to czarodzieje, którzy parają się łapaniem magicznych istot i sprzedawaniem ich bogatym magom i wiedźmom. Ale jakoś nigdy nie interesowałam się tym specjalnie.
      Owszem, są młodociane ruchy "oporu", które chronią w różny sposób te istoty przed swoimi pobratymcami.

      Usuń