piątek, 17 kwietnia 2015

Powrót do domu

Dobra! Nie ma co dalej płakać. Dzisiaj wróciłam do kwatery i w końcu poczułam się jak w domu. Teraz, gdy babci już nie ma, są moją jedyną rodziną i wiem, że mogę liczyć na ich wsparcie. Nauczyciele na razie trochę mi odpuścili i nawet chcieli przedłużyć mi "wakacje", ale mam dość bezczynności i od jutra zaczynam treningi. Uff... Może to mi pomoże.
Chłopaki chodzą koło mnie na palcach i są widocznie skrępowani. Chyba nie mają pojęcia jak mnie pocieszyć. Za to na szafce znalazłam figurkę przedstawiającą moją babcię i gromadkę dzieci siedzącą wokół niej (sytuacja ze zdjęcia z dzieciństwa) i wydaje mi się, że zrobił ją dla mnie Koliber. Największe oparcie mam w Kalii i mojej ciotecznej siostrze Patrycji, która niedawno do nas dołączyła (na razie jest na okresie próbnym, ale obie jesteśmy pewne, że zostanie z nami).
Muszę jeszcze rozpakować torbę i poroznosić zamówienia. Rzadko wypuszczają nas na miasto... Ba! W ogóle poza teren Kwatery...Więc przed moim wyjazdem nazbierała się dość pokaźna lista. M.in. żelki, lakier do paznokci, chipsy, cukrowy baranek itp. itd.
Kończę, bo właśnie przyszli kolejni po odbiór przesyłki ;)

18 komentarzy:

  1. Znów nie ma wpisu...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma dla mnie miejsca w świecie ludzi... Nie wiem kiedy Was odnajdę...

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam do ciebie pytanie które nie ma nic wspólnego z nadnaturalną siłą. Jak się mówi do prababci? To nie jest hej.

    Nel

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy będzie kolejny wpis ?

    OdpowiedzUsuń
  5. hej mam pytanie od kilku dni mnie śledzi kobieta która się ubiera na czarno i ma okulary przeciw słoneczne i zawsze kiedy ją widzę boli mnie głowa albo kręci mi się w głowie i czy można na to jakoś zaradzić ? jak coś nie znam jej

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam pytanie, bedziesz robić meet-up?

    OdpowiedzUsuń
  7. Co sądzisz o wampirach energetycznych - emocjonalnych, psi? Czy maja oni zwiazek z prawdziwym wampiryzmem? Z gory dzieki za odp. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę coś opowiedzieć. Wydarzyło się to, kiedy wracałam autokarem z wakacji. Na postoju zobaczyłam przy stoliku tajemniczą grupkę osób, która już wcześniej zwróciła moją uwagę. Oni również się mną zainteresowali. Kiedy na chwilę usidłam w ławce poczułam w umyśle coś dziwnego, co kazało mi spojrzeć przed siebie. A tam stała już jedna z tych kobiet i uważnie mi się przypatrywała. Nawet nie wiedziałam kiedy zdołała przenieść się stamtąd pod autokar. To była chwila.
    I teraz! Ponoć właśnie wtedy coś się ze mną działo, a dokładniej wszyscy weszli już do autokaru i mnie wołali, a ja siedziałam dłuższą chwilę w ławce jak zahipnotyzowana i nie reagowałam na wołania. Ocknęłam się dopiero po chwili. Myślę, że miało to jakieś powiązanie z wydarzeniem, w którym uczestniczyła tamta kobieta.
    Kim oni mogli być?

    OdpowiedzUsuń
  9. Cześć.Wydajesz się znawczynią tematu,czy pirokineza to magia?Bo trenuje od roku i nie za bardzo wychodzi.Czy to kwestia daru?
    PS.Fajnie że jesteś nie zrażaj się porażkami wciąż są tacy którym się twój blog podoba, na pyrzkład ja.

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej jestem gosia marze o zostaniu wilkiem /wilkokrwista niestety nie wiem jak to zrobic zastanawiam sie terz dlaczego juz nie piszesz :( jest mi smutno s tego ppwodu
    To mij adres e mile : gosia.tofil@wp.pl odpowiedz prosze na moje putanie jak najszybciej pozdrawiam gosia

    OdpowiedzUsuń
  11. Zacznę od tego. Mam 14 lat i od najmłodszych lat zdarza mi się, że czuję, że coś się już zdarzyło. Wyjaśniając dokładniej: np. jedna z takich rzeczy to sytuacja, kiedy po raz pierwszy byłam w nowej szkole- gimnazjum. Wtedy najzwyczajniej w świecie rozmawiałam z koleżankami na korytarzu. Nagle poczułam, że ta sytuacja się powtarza, a przecież to niemożliwe skoro pierwszy raz w życiu byłam w tym miejscu. Potem w domu to wszystko sobie przemyślałam i przypomniałam sobie sen, w którym była identyczna sytuacja. Teraz już wiem, ze prawie każdy sen spełnia się naprawdę. Niedawno przyśniło mi się, że siedzę w klasie i nagle słabnę, a wszyscy w klasie zbierają się wokół mnie, ten sen był wyrazisty, czyli że się spełni! Powiedz, czy ja mam dar przewidywania przyszłości? Często mi się to zdarza i nie tylko śnią mi się sny ze mną, zdarza się, ze widzę przyszłość innych osób.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszystko co jest tutaj napisane jest kłamstwem, dlaczego? Ostatni wampir, został zabity w 1853 roku, 14 czerwca na Wołoszczyźnie. Kto go zabił? Dominik XXVII, Wielki Paladyn Najświętszego Zakonu Rzymskiego. Kim jestem ja? Wielki Paladyn Marcin XXIV, zwierzchnik terenów: Śląskich, Morawski i Połabskich, wysłannik jego świątobliwości.

    OdpowiedzUsuń
  13. Piszesz jeszcze?

    OdpowiedzUsuń
  14. kiedy nastepny wpis

    OdpowiedzUsuń
  15. Dasz do siebie jakiś kontakt?
    Najlepiej e-mail.
    Musze z tobą pogadać o tych sprawach z wampirami, czarownicami itd...
    Bo widzę że się znasz na tych sparawach.
    Bardzo proszę...

    OdpowiedzUsuń
  16. Dasz do siebie jakiś kontakt?
    Bardzo proszę, mam parę ważnych pytań.
    Najlepiej e-mail <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Wydaje mi się, że pewna osoba może chce sprawdzić albo wyrobić moją wytrzymałość psychiczną I dlatego wszystko teraz idzie nie tak jak trzeba, wszystko tracę i stale muszę się zmagać z przeciwnościami losu. Nie jestem tego do końca pewna, ale tak dzisiaj mnie naszły podobne myśli i wydaje mi się, że wszystko z czasem zacznę rozumieć. Ale czy to wszystko to naprawdę rzeczywistość? Tego na razie wiem. Wszystko pokaże czas.

    OdpowiedzUsuń
  18. Czyżby autorce skończyły się pomysły? Prawdziwe wampiry i wilkołaki raczej nie istnieją. Ale nadzieją trzeba żyć. Niemniej to, co jest na tym blogu na pewno jest fikcją. W końcu jestem Gotką i tym tematem zajmuję się od dłuższego czasu ;)

    http://fallen-tenshi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń